śmieszny skecz o szkole scenariusz
I las co szumi piosnkę o zmroku. Obłok i słońce co świeci jasno. ZboŜe co w polu rośnie wysoko. Ojczyzna nasza to dom i szkoła. I szara wstęga drogi za domem. I wszystko, wszystko co jest dokoła. Tak bliskie sercu, drogie, znajome. To mowa, którą od dziecka znamy. To ludzie, których nic nie pokona. Gorącym sercem Ciebie kochamy,
1) „Sąsiedzie, jak ostatnio radzi sobie pana syn w szkole? - Trochę lepiej, ale nadal muszę chodzić na wywiadówki pod przybranym nazwiskiem.” 2) „ Powtórzmy tabliczkę mnożenia - mówi ojciec do syna - na pewno wiesz, że dwa razy dwa jest cztery, a ile to będzie sześć razy siedem?
Zaprezentuj w naszym informatorze swoją jednostkę ->>>. * szkolnictwo.pl - najpopularniejszy informator edukacyjny - 1,5 mln użytkowników miesięcznie. Platforma Edukacyjna - gotowe opracowania lekcji oraz testów. Szkolne koło teatralne ma zaszczyt przedstawić kabarecik pt.: „Kilka chwil z życia ucznia”. Scena I.
za 2 miesiące nauka w szkole nas czeka. Posłuchajcie wszyscy naszych opowieści, co w przedszkolu robiliśmy w głowie się nie mieści. 5 KUBA Minął przedszkolny okres wesoły. i trzeba będzie iść do tej szkoły … Tu – były klocki, misie, zabawki, tam – tylko lekcje i twarde ławki. Zamkną mnie w klasie i przy zeszycie,
9 l ] o l µ t l ] o l µ v µ µ Ì v ] Á } v Ç Microsoft Word - Scenariusz_rozpoczecia_roku_szkolnego Author: Bożena S
Site De Rencontre Gratuit Femme Cherche Homme. Drodzy nauczyciele, koleżanki, koledzy! Pora zaprezentować nasze przygotowania do dzisiejszej uroczystości oraz nasze plany na przyszłość. Wiola: Kurde, mama mi znowu źle kanty w dresach zrobiła. (wchodzi na halę i poprawia spodnie) Cześć Wiki. Wiktoria: No siema. Żeś się odstawiła na zakończenie roku. (śmieje się pod nosem) Wiola: No wiesz, wyjściowy dresik (obie wybuchają śmiechem). Przecież przez trzy lata mówiłam, że to zrobię. (uśmiecha się od ucha do ucha) Wiktoria: No tak, po tobie to można się było tego spodziewać. (uśmiecha się) Wiola: Oj tam. A gdzie się wybierasz do liceum? Wiktoria: Puszkin, wiesz, prestiż i te sprawy. Wiola: Wiem, wiem. Gdyby nie on, to napoje tylko w butelkach by były. Wiktoria: Serio? Kułaś przez trzy lata i nie wiesz, kto to jest Puszkin? Wiola: Wiem, rosyjski uczony, który wymyślił konserwy. Wiktoria: Ale w sumie nieważne. A Ty gdzie idziesz? Wiola: Nie wiem, gdzieś, gdzie jest rozszerzona biologia i geografia . Wiktoria: Czemu ? Przecież Ty nigdy nie przepadałaś za geografią, a mapy cię przerażały! Wiola: Ale wiesz, biologia, bo jestem poważnym ekologiem ! Jestem przeciwnikiem marnowania papieru ! Podręczniki to najlepszy przykład ! Spójrz, czy ja kiedyś ich używałam ? Wiktoria: No nie. Ale czemu geografia ? Wiola: Bo bardzo lubię poznawać naszą najbliższą okolicę. Zwłaszcza, kiedy organizuję wycieczki krajoznawczo-turystyczne… bez opiekuna, oczywiście. Wiktoria: Wiesz, ja tam idę do mat-fiz-u. Wiola: Tak, zadania z matmy to ja rozwiązuję… ni w pięć ni w dziesięć. Wiktoria: Pamiętasz, co pani z matmy mówiła? (podnosi karton z napisem „CENZURA”) Licz poprawnie! Wiola: He, he he, he hehehe, uśmiałam się jak kóń. A fizyka ? Najlepiej pojęłam zjawisko parowania. Cała moja wiedza paruje ok. 3 min przed sprawdzianem. Chociaż może po prostu na mój mózg działa siła oporu. To też jest możliwe. Wiktoria: To gamoniu, może chociaż powiedz, czego się przez te trzy lata nauczyłaś. Wiola: Gry aktorskiej. Umiem doskonale zagrać ból głowy czy brzucha, gdy w następnym dniu ma być kartkówka. Umiem się ekspresowo ewakuować ze szkoły dzięki edb. Dobra, umiem jeszcze zrobić usta - usta, ale to tak przy okazji. Ponadto umiem wykorzystać w praktyce wiedzę nabytą na chemii. Alkohole... Doskonale znam ich właściwości. Wiem z czym mieszać, z czy nie mieszać... ale w sumie... Mieszania nie polecam...A Ty czego się nauczyłaś? Wiktoria: Dzięki lekcjom wf-u i naszemu ukochanemu wuefmenie nauczyłam się szybko biegać … do lodówki (śmieją się). Ale nie zapominajmy o perfekcyjnym niemieckim i talencie muzycznym… Razem: Du… Du hast… Du hast mich! Wiola: Gdyby jeszcze nie to „der” i „das” … Wiktoria: …to byliby Niemcy z Nas! Wiola: Dobra, zwijamy się. Lecim na to zakończenie roku i wakacje! (przybijają piątkę) Wiktoria: No co Ty robisz? Podwójna! (Przybijają podwójną piątkę) (wychodzą z sali)
Dekoracje według własnego uznania. Najlepiej jakieś szkolne. Role: - Stefan - Zbyszek - Mariola -Nauczycielka - Zuzia - Kasia - Marcelina Na scenę wchodzi Stefan i Zbyszek. Są zmęczeni, mają plecaki przewieszone przez jedno ramię. Gdy się zatrzymują na środku rzucają je. Zbyszek w publiczność, a Stefan o ścianę za nimi. Stefan: Zbyszek, co Ty wyprawiasz! Zbyszek: Jak to co? Plecak odkładam. Stefan: Ale odkładaj tak, aby nie trafiać w takie piękne dziewczyny! Zabiera plecak Zbyszka. Tak naprawdę trafił on w jakiegoś chłopaka z widowni. Stefan: A teraz przygotujmy się do lekcji, bo nam Kruczykowa znów jedynki postawi. Zbyszek: Jak by ci zależało na dobrych stopniach. Stefan: A zależy, Bo w przeciwieństwie do ciebie mam powody. Zbyszek: Taa? A jakie? Stefan: Jeszcze tego nie wiem... Ale mam! Zbyszek: Interesujące. A wiesz, że ja akurat mam powodu do nauki! Stefan: Tyyyy? Zbyszek: Tak ja. Ponieważ mam dziewczynę. Powiedział dumnie. Stefan się śmieje, przewraca i turla ze śmiechu. Stefan: Ty, Ty masz dziewczynę!? Hahahahaha! Dawno tak dobrego dowcipu nie usłyszałem! Zbyszek: Pff. Zazdrościsz. Chcesz, to mogę cię z nią zapoznać. Stefan: Dawaj! Niech zobaczy co to znaczy prawdziwy facet! Zbyszek: Mariolaaaa! Na scenę wbiega Mariola. Mariola: Cześć, chciałam ci coś powiedzieć... Zbyszek: To później. Najpierw chciałbym ci przedstawić Stefana. Stefan to Mariola. I co, kopara opadła? Stefan: No miałeś rację. Ale ona chce ci coś powiedzieć, więc sobie usiądę. Idzie na publikę i siada komuś na kolana Mariola: Ta, super, ale zrywam z tobą. Zbyszek jest zdziwiony. Stefan znów się śmieje i wraca na scenę, a Mariola sobie poszła. Stefan: Wygląda na to, ze nauka jest ci jednak obojętna. Zbyszek z wyrzutem wyszedł wraz z rozbawionym Stefanem. A po nich pojawia się nauczycielka z trzema uczennicami - Zuzią, Kasią i Marceliną. Nauczycielka: A tu jest świetlica. Miejsce gdzie... Przepraszam, czy ja wam przeszkadzam? Zuzia: Nie, skąd ten pomysł? Nauczycielka: bo ciągle rozmawiacie! Kasia: Marcelina nam opowiadała o swojej siostrze. Pewnie pani kojarzy Ilonę? Nauczycielka: Naturalnie! Co u niej słychać? Marcelina: Dobrze, wykłada chemię. Nauczycielka: Uuu, a gdzie? Wszystkie razem: W Biedronce! Nauczycielka: Och... Wiedziałam, że jest zdolna, ale nie spodziewałam się po niej... no... Biedronki! Marcelina: Życie potrafi być zaskakujące. Kasia: Proszę panią, Zuzia chciałaby coś powiedzieć. (szturcha Zuzię) Nauczycielka: Zuziu? Zuzia: Jak na panią patrze, tą sądzę, ze zniszczyłabym panią, gdybym oblała painą mleczkiem do demakijażu. Nauczycielka: Marsz do konta! Marcelina: Warto było? Zuzia: Bardzo! ^.^ Kasia: O głupoto, bądź pozdrowiona! Zuzia: Ty Kasia jesteś jak słoik po ogórkach. Pusta, zakręcona i śmierdzisz! Kasia: A ty jesteś gruba! Marcelina: Ale jak ona stoi na wadze to widzi swój PESEL, a nie jak ty, numer telefonu. Nauczycielka: No dobrze, same chcecie. Ogłaszam koniec zwiedzania. Wszystkie trzy: I dobrze. Opuszczają scenę. Wbiega jeszcze raz Zbyszek i Stefan Stefan: Ale po co my idziemy po te plecaki? Zbyszek: Bo tam mamy książki, i bez nich nie możemy uczestniczyć w lekcji. Stefan: I o to chodzi! Zbyszek westchnął. Oboje wzięli plecaki i wyszli. Po krótkiej chwili wracają bez plecaków, wraz ze wszystkimi aktorami. Kłaniają się.
Scenariusze i skecze kabaretowe dla młodzieży szkolnej to zbiór inscenizacji teatralnych, scenek humorystycznych oraz skeczy. Wielką zaletą materiałów jest to, iż mogą być one realizowane podczas uroczystości szkolnych, imprez klasowych, godzin wychowawczych, interdyscyplinarnych projektów, zajęć języka polskiego, wychowania do życia w rodzinie, a nawet na lekcjach religii. Stanowią znakomitą pomoc dla opiekunów szkolnych kół teatralnych oraz nauczycieli realizujących innowacje pedagogiczne. Wszystkie teksty posiadają lekki, finezyjny styl oraz głęboko humanistyczne przesłanie. Odwołują się do doświadczeń i obserwacji młodych ludzi, wykorzystują znane i lubiane motywy kulturowe i rozrywkowe jak choćby interpretacje utworów muzycznych takich wykonawców jak Rihanna, Abba czy Coolio. Książka ISBN: 978-83-64391-84-2 Autor: Urszula Wykurz Wydanie: 1 Rok wydania: 2017 Format: Liczba stron: 208 Oprawa: Miękka
śmieszny skecz o szkole scenariusz